Memoir '44 (edycja angielska)

Bardzo fajna, klimatyczna gra wojenna. Jeśli chodzi o kategorie gier wojennych, należy ją uznać jako "dla początkujących", jednakże to nic jej nie ujmuje, a łatwość zasad i praktycznie niezależność językowa (kilka kart wymaga tłuamczenia ale nawet osoby kompletnie nieznające języka sobie radziły) sprawia że można przy niej spędzić wiele wesołych wieczorów. regrywalność ogromna, jakość wykonania bardzo wysoka. Polecam nie tlyko fanom IIWŚ ;)

Szukałem gry, która w pewien sposób mogła by oddać zmagania podczas drugiej wojny światowej ale w przystępnej i widowskowej formie. Memoir wybrałem po odrzuceniu, trochę bardziej skomplikowanego Tides of Iron i nie żałuję takiego wyboru :) Memoira oferuję bardzo przystępne zasady, ponieważ głównie opiera się na rzucie koścmi do gry. Odpowiednio rozłożone typy terenów i zabudowań powodują, że rzucamy mniejszą lub większą ilością kostek. Wszystkiego nie trzeba tak pamiętać bo są dodatkowe karty pomocy dla gracza :) Swoim jednostką wydajemy rozkazy za pomocą kart dowodzenia, które aktywują odpowiednią liczbę jednostek w odpowiadającej jej strefie walki. Gra jest po angielsku więc na pewno wymagana jest osoba jedna znającą dobrze angielski, ale są przygotowane tutaj do wydrukowania również tłumaczenia kart, także mniej anglojęzyczne osoby mogą się również z tego tytułu cieszyć :)

Bardzo fajna gra do grania z dziećmi (synami głównie). Kilka scenariuszy, figurki, różne rozkazy. To jest to co zastępuję zabawę żołnierzykami w naszym dzieciństwie. Oprócz dedykowanych scenariuszy mój syn i chrześniak wymyślają własne. Zasad sporo, ale da się wszystkie zapamiętać. Jak dla mnie trochę za dużo losowości, ale tego się nie da w tej grze ograniczyć ani pominąć. Wykonanie super, mnogość elementów sprawia, że nawet jak żołnierzyk czy czołg się zgubi to nie ma tragedii, bo praktycznie nie ma scenariusza, w którym ze wszystkiego korzystamy. W mojej ocenie 7/10 czyli polecam.

Przyjemna, klimatyczna gra wojenna. Jest wiele scenariuszy rozgrywek, gdzie są różne układy terenu i sił. Daje wrażenie strategii - niestety wrażenie bo nie mamy dużej kontroli ze względu na losowość (nie tylko rzutów kostek, ale też i dociągu kart). Z drugiej strony może to być też atutem tej gry. W każdym razie zasady są proste i łatwo można do niej usiąść.

Świetna zarówno dla starszych jak i młodszych. Pierwsza planszówka w którą mogłem zagrać z dziećmi i wszyscy bawimy się na jednakowym poziomie. Nawet zona się wciągnęła a to już jest wyczyn (jeśli chodzi o gry wojenne;)Warto zagrać nawet jeśli ktoś nie interesuje się historią 2WŚ (zawsze można zagrać zwykłą, "randomową" potyczkę). Zdecydowanie polecam.

Świetna gra dla młodych fascynatów wojska, historii i strategii. Jest okazja, przy okazji grania, opowiedzieć dziecku trochę o historii bitew na froncie zachodnim 44 roku. Mnóstwo scenariuszy, więc szybko się nie znudzi. Wiek od 8 lat to chyba trochę za wcześnie, jeśli nie gra nikt starszy, bo zasady są dość skomplikowane i jest bardzo dużo opcji. My na razie od tygodnia gramy, ciągle podpierając się instrukcją i kartami pomocy. Dodatkowo dziękuję i polecam sklep PLANSZOSFERA. Gra była potrzebna na cito na prezent urodzinowy. Zamówiona w czwartek, a sklep stanął na wysokości zadania bez zwłoki wysłał grę, którą otrzymaliśmy w piątek na same urodziny młodego fascynata wojska i bitew.

OCENA 5/5: Memoir '44 - wykonanie gry to wytrzymałe, wygodne i estetyczne pudełko, prosta, ale czytelna plansza i duża ilość figurek czynią z omawianej pozycji grę wydaną niemal idealnie. Niestety, opakowanie jest takiej wielkości, że włożenie do niego elementów z zestawów dodatkowych do Memoir nie jest możliwe i musimy je przechowywać osobno, a nie w jednym miejscu z podstawową wersją gry. Memoir ’44 jest prosty, elegancki i szalenie wciągający. Mechanika i sam klimat rozgrywki robią rewelacyjne wrażenie. Najczęściej pojawiającym się zarzutem w stosunku do tej gry jest jej wysoka losowość, czemu nie można zaprzeczyć, jednak mi to akurat absolutnie nie przeszkadza. Dla mnie bardzo dobry produkt, polecam !

Kupiłem tą gre dwa tygodnie temu i już nie mogę się od niej oderwać cały czas chodzę za tatą żeby ze mną zagrał (próbowałem z mamą nie wyszło)

Ta gra ma u mnie szczególne miejsce w kolekcji. Odbijałem się od niej kilka razy, jak tylko kupiłem, to chwilę później szła na sprzedaż. Gdy postanowiłem ją nabyć po raz kolejny, powiedziałem sobie - teraz albo nigdy. I... zaskoczyła. Czemu wcześniej tak się nie stało? Nie wiem. Może jednak preferowałem nieco ambitniejsze tytuły, ale Memoir uświadomił mi, że można się 'w wojnę' bawić także i poprzez takie proste zasady, które na dodatek czynią tę grę baaaardzo regrywalną. Odkryłem ponadto, że jest to dokonały dobry tytuł do grania solo - wciel się w dowódcę obu stron i... graj nimi jak najlepiej. Podstawka, mimo dość małej różnorodności jednostek (inne gry z serii C&C mają ich znacznie więcej), nie jest wcale tak monotonna, jak by się mogło wydawać, bowiem scenariusze są naprawdę dość mocno zróżnicowane, choć dopiero później nabrały pełnego blasku, gdy system się porządnie rozwinął. Z mojej strony jedna rada dla początkujących i tych bardziej zaawansowanych - mimo że gra polega na zdobywaniu medali w większości przy pomocy usuwania jednostek rywala z planszy, to jednak atakowanie 'na hura' nie jest osią i sensem tej gry. Pomijam fakt losowego doboru kart i rzutów kośćmi, które potrafią popsuć nasze plany, jednak dobre rozplanowanie swoich akcji na 2-3 ruchy do przodu może nam wydatnie pomóc. Strasznie mi się też podoba to, że nigdy nie wiem co zagra przeciwnik. Czy zaatakuje nas tam, gdzie podjechaliśmy bliżej? A może ma tam tylko jedną jednostkę a na ręku kartę, która pozwala mu aktywować trzy w tej sekcji i najpierw chce jakieś inne tam przepchnąć? Nie są to dylematy na miarę najbardziej zaawansowanych gier taktycznych (ASL czy L'n'L), ale jeśli z wyobraźnią nie jesteśmy na bakier, to można sobie w tej grze wszystko dopowiedzieć. Naprawdę! :)