Mr. President: The American Presidency, 2001-2020 (2nd edition)
Podstawowe informacje
Liczba graczy | 1 osoba |
Zalecany wiek | od 14 lat |
Czas zabawy | powyżej 180 minut |
Projektant | Gene Billingsley |
Wydanie | angielskie |
Instrukcja | angielska |
Złożoność | dla wymagających graczy |
Zależność językowa | dużo tekstu - wszyscy gracze powinni znać język |
Opis
Mr. President is a solitaire game about governing as the President of the United States in the early 21st century. It's not an election game. It begins after you've been elected. It's about sitting in The Chair and trying to advance your agenda while navigating ongoing crises, political enemies, public opinion, your relations with Congress and the press, and keeping your country secure in a world of rival nations and agendas that just seems to keep blowing up around you.
Mr. President is a resource management game, where you never have enough resources to achieve your entire agenda, and the path you take through an always unpredictable storyline rests on the choices you make. Depending on the results of those choices, and on the unfolding of a "different every game" story, you'll either be thinking "POTUS? Piece of Cake!" or "Why was it that I WANTED this job?" many times in each game.
Zawartość pudełka: | Warto zobaczyć: |
|
Wyświetlane są wszystkie opinie (pozytywne i negatywne). Nie weryfikujemy, czy pochodzą one od klientów, którzy kupili dany produkt.
Przemysław Etz
Super tytuł, grę należy określić "politycznym RPG". Podczas rozgrywki starasz się zapanować nad różnymi kryzysami wewnętrznymi i międzynarodowymi, a jednocześnie realizować swoją polityczną agendę. Ilość tabelek etc. przytłaczająca, jeśli nie miało się wcześniej styczności z podobną formułą, więc tytuł nie dla każdego. Ciekawi mnie, jakby się sprawdził w formule czysto RPGowej (z GMem zarządzającym światem i graczami wcielającymi się w członków rządu).
Łukasz
Po perwsze można powiedzieć, że gra przeszła oczekiwania, ponieważ nikt się chyba nie spodziewał, że z tak masywnej tematyki powstało jej odzwierciedlenie na stole we własnym domu. Coś niesamowitego. Nigdy się z czymś tak rozbudowanym, a zarazem intuicyjnym w obsłudze nie spotkałem. Siedzisz w środku tej globalnej struktury, tworzysz swój plan. To wszystko tam ciągle żyje i się zmienia. Pojawia się jakiś problem, bierzesz odpowiedni dokument i rozwiązujesz go. Przeniesienie tutaj tego rodzaju systemu paragrafowego doskonale się tu sprawdza. Kolejne wyzwania budują nam klimat i poczucie obowiązku jakie się sprawuje. - To też jest sprawdzian czy ktoś może być prezydentem czy nie. -