Santiago (edycja 2022)
Podstawowe informacje
Liczba graczy | 3-5 |
Zalecany wiek | od 10 lat |
Czas zabawy | ok. 60-90 minut |
Projektant | Claudia Hely, Roman Pelek |
Wydanie | polskie |
Instrukcja | polska |
Złożoność | dla początkujących |
Opis
Gracze wcielają się w plantatorów uprawiających banany, arbuzy, paprykę, winogrona i kokosy. Nic jednak nie urośnie bez wody!
Nawadnianie plantacji nie będzie takie łatwe, ponieważ każdy gracz stara się doprowadzać wodę wyłącznie do swoich pól. Powiększaj swoje plantacje, nawadniaj je i odcinaj przeciwników od wody!
Warto zobaczyć: | |
Wyświetlane są wszystkie opinie (pozytywne i negatywne). Nie weryfikujemy, czy pochodzą one od klientów, którzy kupili dany produkt.
Jarosław Teodorczuk
Genialna gra negocjacyjna o banalnych zasadach. za taka cene trzeba brać, bo gra super. Kazdy gracz jest zachwycony po kazdej rozgrywce :)
Rafał Głowacki
Prosta, nieskomplikowana gra z drugim dnem. Tym drugim dnem jest rozgrywka odbywająca się niejako nad stołem. Kwintesencją tej gry są negocjacje. O ile przyswojenie sobie samych zasad zajmuje około 7-10 minut maksymalnie, o tyle nauczenie się prowadzenia skutecznych negocjacji, przekabacania, zrobienia tak byśmy to my mieli dobrze, a przeciwnik miał się z pyszna, o! to jest prawdziwa sztuka. To jest clue całej tej gry. Świetna zabawa, super gra która doskonale się przyjmuje wśród 9-11 latków - jednak trzeba pilnować by emocje nie wzięły góry nad zabawą. Czasem zachodzi potrzeba wyjaśnienia, że to jednak tylko gra i nie ma powodów do obrażania się po rozgrywce :P Z uwagi na charakter tej gry, nie da się w nią grać w 2 osoby. Potrzeba minimum 3, ale im więcej tym lepiej ;)))
Piotr Pawlak
Gra z wyglądu bardzo niepozorna, ale udzielającymi się w ciągu gry emocjami u każdego z graczy przebijająca tytuły kilkukrotnie droższe. Nie jest to gra, w której rozgrywka polega na stawianiu sobie przez każdego pasjansa - interakcja między graczami jest tu permanentna, począwszy od wyrywania sobie na początku każdej tury co bardziej wartościowszych działek, po zabijanie się o kopanie kanału nawadniającego nasze plantacje w odpowiadającym nam miejscu. Dodatkowo, mając na uwadze, że nasze działki praktycznie zawsze sąsiadują z działkami oponentów, co skutkuje tym, że budowa kanału w danym miejscu zazwyczaj opłaca się co najmniej dwóm graczom, sojusze są mocno płynne i zależne od sytuacji - w jednej turze zgodnie budujesz nawadnianie z kolegą, by w następnej przyblokować mu działkę wyschniętym ugorem. W połączeniu z banalnymi zasadami (zagrać można już w zasadzie po wyjęciu gry z pudełka, grając wg instrukcji tura po turze), brakiem tekstu na elementach gry i niedługą rozgrywką, nie sposób się przy tej grze męczyć, chyba, że jesteście wyjątkowymi wrogami negatywnej interakcji. W innym wypadku naprawdę warto zagrać, zamiast fundować sobie za grube pliki escudos kolejne średnio grywalne pudło pełne figurek, woreczków, kart i innych wynalazków.
Wojciech Wiśniewski
Bardzo ciekawa gra, choć familijna, to jest pewnym wyzwaniem. Nie porwała mnie na tyle, żebym chciał ją sobie kupić, ale była dla nas bardzo pozytywnym zaskoczeniem.