Shadowrun: Crossfire

Świetna gra, ale raczej dla bardzo wąskiego grona odbiorców. Kooperacja w świecie Shadowruna z wyraźnym nastawieniem na długoterminowy rozwój postaci. Innowacja związana z naklejaniem na karte postaci specjalnych zdolności sama w sobie jest rewelacyjna. Nasz bohater po zebraniu wymaganej liczby punktów doświadczenia zyskuje na stałe nowe umiejętności, a wybór jest tu naprawdę spory. Tworzymy w ten sposób swoją unikalną postać i w naturalny sposób chcemy ją "pakować" niczym w grach rpg, robiąc kolejne misje. Problemem są tu tylko trzy scenariusze, z czego w jeden z nich prawdopodobnie mało kto zagra - wymaga na oko rozegrania 50 partii, żeby w ogóle myśleć o podjęciu się go. Po drugie nawet pozostałe dwie misje są trudne. Bardzo trudne. To chyba najtrudniejsza gra w jaką w ogóle grałem. Nawet Ghost Stories na piekielnym poziomie wydawał mi się całkiem znośny w porównaniu z Crossfire! Shadowrun jest ogromnym wyzwaniem , ale jednocześnie aż prosi się o nowe scenariusze. Przy tej cenie warto się zastanowić dwa razy przed zakupem .

Gra do której podchodziłem z dużą dozą rezerwacji, wiedząc że ma ciekawie zaimplementowaną mechanikę deck buildingu i rozwoju postaci z gry na grę, ale po kilku partiach zakochałem się w niej. Jeden z najlepszych deck builderów w jakie grałem ze świetnym klimatem. Fakt że praktycznie z każdą grą Twoja postać się rozwija, zbiera doświadczenie żeby zdobyć kolejną umiejętność. Polecam.

5/5 OCENA. Shadowrun: Crossfire - to gra w której gracze wcielają się w postaci ze świata Shadowruna i wykonują różne misje. Osobiście uwielbiam Shadworun'a w każdej postaci. Ta gra ma świetnie wykonanie i posiada fajna mechanikę walki. Scenariusze są przednie ... ale rozwój postaci nie za bardzo mi się podoba. Niektórym punkty karmy i ich system przydzielania w ogóle nie odpowiada. Czemu? Nie wiem ... wiem tylko że ludzie szybko się nudzą rozgrywką. Ja tego nie kumam bo gra mi spasowała od razu pomimo tych tak zwanych "niedociągnięć" . Sam polecam tą grę!