Tigris & Euphrates (Tygrys i Eufrat)

Podstawowe informacje

Liczba graczy 2-4
Zalecany wiek od 12 lat
Czas zabawy ok. 60-90 minut
Autor Reiner Knizia
Wydanie angielskie
Instrukcja angielska
Złożoność dla początkujących
Zależność językowa brak tekstu
Dostępność: niedostępny
Cena: 169,90 zł 169.90
ilość szt.
Zyskujesz 33 pkt [?]
dodaj do przechowalni
Oceń produkt w skali 1-5: 4.25
Wydawca: Mayfair
Kod produktu: 2925

Opis

Na żyznych ziemiach rozpościerających się pomiędzy rzekami Tygrys i Eufrat przed tysiącami lat rozwinęły się pierwsze duże osady, które z biegiem czasu przerodziły się w królestwa. Bardzo szybko rozwinęła się nowa kultura, a przywódcy uważali się za ziemskich zastępców bogów. Tak powstała pierwsza cywilizacja. Jeszcze przed Egipcjanami sumeryjscy handlarze dali podwaliny pismu klinowemu, a najprawdopodobniej rolnicy z Mezopotamii wymyślili koło, co znacznie ułatwiło ich ciężką pracę. Wciel się w rolę przywódcy dynastii i staraj się, aby rosła ona w siłę i stawała się coraz potężniejsza – niejednokrotnie kosztem innych. Do dyspozycji posiadasz czterech przywódców: kapłana, króla, rolnika i kupca. Rozbudowuj osady tak, aby wkrótce stały się potężnymi królestwami. Pamiętaj, że w tych trudnych czasach napaści i próby przejęcia władzy są na porządku dziennym. Decydujący dla zwycięstwa jest równomierny rozwój wszystkich sfer cywilizacji, za co jesteś odpowiedzialny jako przywódca dynastii.

Gra jest uważana przez wielu graczy za arcydzieło Reinera Knizi.Mając na uwadze fakt, że autor ten opublikował do tej pory ponad 500 gier, my również przyznajemy rację temu stwierdzeniu. Gra zdobyła między innymi nagrodę Deutscher Spiele Preis w 1998 roku. Z pewnością warto więc dać się namówić na rozgrywkę!

 

UWAGA! Jest to drugie wydanie, zawierające dodatek Ziggurat!

 

Nagrody i wyróżnienia:

 


 

Zawartość pudełka: Warto zobaczyć:
  • plansza
  • 153 żetony cywilizacji
  • 8 żetonów katastrof
  • 4 żetony pojednania
  • 6 drewnianych monumentów
  • 16 Przywódców z 4 dynastii (drewniane dyski)
  • 140 kostek punktów zwycięstwa
  • 10 kostek skarbów
  • 4 zasłonki graczy
  • 1 płócienny woreczek
  • instrukcja
  • 1 pionek wieży (dodatek Ziggurat)
  • 5 kafli (dodatek Ziggurat)

Co inni sądzą o tym produkcie? (2)

Wyświetlane są wszystkie opinie (pozytywne i negatywne). Nie weryfikujemy, czy pochodzą one od klientów, którzy kupili dany produkt.

15 stycznia 2015

Do najlepiej ocenianej przez serwis BoardGameGeek gry Reinera Knizii podchodziłem początkowo z niechęcią. Ciemne zasłonki, szarobura plansza, niewiele bardziej kolorowe kafelki (zdjęcie promocyjne gry) przypominały trochę amerykańską sesję RPG z lat 80’. Nie wiem czemu ale samo zdjęcie mnie zniechęcało. Niedoświadczenie planszówkowe? W pewnym momencie się przełamałem. Przeczytałem instrukcję na stronie polskiego dystrybutora i… nic nie zrozumiałem. :D Dokładanie kafelków, żeby zrobić to, machlojki z kosteczkami punktów zwycięstwa. Nie! Nie dla mnie. – pomyślałem. W grudniu zeszłego roku znowu coś mnie podkusiło (no dobra, szukałem sobie prezentu na Gwiazdkę, przyznaję). Tym razem przebrnąłem przez całą (naprawdę nieźle napisaną!) instrukcję. Genialne! Genialne – to słowo dzwoniło mi w głowie. Musiałem zagrać. Szybko zarejestrowałem się na GameTableOnline. Zagrałem. Przegrałem z kretesem, nie wiedząc co robić. To było to. Warto może przebąknąć jednak coś o wykonaniu, bo to recenzja wersji na żywo, nie internetowej. Pierwsze co widać po otwarciu pudełka to masa żetonów. Świetnie wykonanych, nieźle wychodzących z wyprasek. O stonowanych, ale dobrze widocznych kolorach. Wielka, ale nie przerośnięta, stabilna, wytrzymała i czytelna plansza. Elementy drewniane bardzo dobrze oszlifowane, pomalowane i oklejone. Zasłonki graczy nie mają zaznaczonych miejsc gdzie należy je zagiąć. To chyba jedyne uchybienie. Kartonowa wypraska, dzieląca pudełko na dwie nierówne części, mimo że na pierwszy rzut oka nietrafiona – całkiem nieźle organizuje przestrzeń. Instrukcja jak wspomniałem – zwięzła i niepozostawiająca wątpliwości, kolorowa, na dobrym papierze. Od strony technicznej jest to dobra niemiecka jakość, żadnych fajerwerków, wodotrysków. Co zaś genialnego jest w mechanice? Znajdą się tacy, którzy stwierdzą, że to zwykła gra logiczna. Pozbawione klimatu ,,kafelki”. Być może będąc tak zwanym umysłem ścisłym (rzeczywiście coś mnie tam czasem ściska) nie potrzebuję wybujałej fabuły, głębokich odniesień i sugestywnych ilustracji. Eufrat i Tygrys to matematyczny model tworzenia i rozpadania się państwa, zamachów stanu, walk wewnętrznych, wpływów kapłanów na życie codziennie parę tysięcy lat temu na ziemiach dzisiejszego Iraku. Tylko bez specjalnych scenariuszy, setek stron instrukcji, wyjątków, milionów akcji specjalnych, kart z tekstem. Najbardziej chyba rewolucyjnym rozwiązaniem jest brak przynależności i stuprocentowego powiązania przywódca-państwo. Tutaj żadne królestwo nie jest do końca nasze. Każdy z graczy prowadzi dynastię – do każdej przypisano osobny, nie mający wpływu na grę symbol - składającą się z czterech władców-,,specjalistów” – króla (czarny, taki ,,najstarszy z braci”, zajmuje się osadnictwem, jeśli nie ma innych potrafi zająć się wszystkim), kapłana (czerwony), rolnika (niebieski) i kupca (zielony). Za parawnikiem skrywamy płytki (maksymalnie sześć) cywilizacji w czterech wymienionych wyżej kolorach. W swojej turze musimy wykonać dwie akcje. Przy czym wybór nie jest jakiś oszałamiający: zagranie lub przesunięcie przywódcy; zagranie płytki cywilizacji; płytki katastrofy; odrzucenie dowolnej liczby żetonów z ręki i wylosowanie nowych. Region to zbiór płytek przylegających do siebie bokami. Królestwo to region z co najmniej jednym przywódcą. Jeśli do królestwa z kupcem dołożymy zielony kafelek – gracz z którego dynastii pochodzi ów przywódca otrzymuje zielony punkt zwycięstwa. Analogicznie z resztą kolorów. Banalne? Nie całkiem – na koniec gry odrzucamy trzy kolory punktów których mamy najwięcej. To co nam pozostało na ręku to nasza ostateczna suma. Do tego dodajmy możliwość prowadzenia konfliktów wewnętrznych i zewnętrznych, budowania monumentów dających dodatkowe – darmowe punkty, zbierania skarbów ze świątyń na planszy, opcję zgrubnego manipulowania przyspieszeniem zakończenia partii. Wszystko przy pomocy li tylko dokładania kafelków i wynikających z tego konsekwencji. Piękne. Rzeka możliwości. Nawet dwie. Gra się naprawdę przyjemnie. Zwłaszcza jeśli siedzą z nami doświadczeni gracze. Dwu i czteroosobowe rozgrywki uważam za najprzyjemniejsze. Masa przejęć, konfliktów. Wielkich powrotów i jeszcze większych porażek, w wyniku których królestwo rozpada się na kilka mniejszych, lub prawie zupełnie przestaje istnieć. Pierwsza partia to nauka i przytłoczenie możliwościami – nie wiadomo co robić. Później jest tylko lepiej. Czasem przegraną można zrzucić na kiepski dociąg kafelków, ale z drugiej strony – nigdy nie wygrałem mając jakieś niesamowite szczęście… i zawsze brakowało tych czerwonych. :) Zawsze. Polecam, polecam, polecam. Jedna z najznakomitszych gier jakie dane mi było poznać i najprawdopodobniej arcydzieło życia Reinera Knizii.

5 maja 2015

Chyba najlepsza strategia jaką wydano i jedna z najlepiej chodzących gier na 2 osoby. Element losowości jest ale mały, w większości rozgrywek trudno jest aby jeden gracz daleko "uciekł" od drugiego. Niebawem ma wyjść odświeżona wersja to i przyjemniejsza dla oka powinna być :)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper Premium