Na skrzydłach
Podstawowe informacje
Liczba graczy | 1-5 |
Zalecany wiek | od 10 lat |
Czas zabawy | ok. 60-90 minut |
Projektant | Elizabeth Hargrave |
Wydanie | polskie |
Instrukcja | polska |
Złożoność | dla średnio-zaawansowanych |
Opis
Kolorowe ptaki, szelest skrzydeł i cisza rezerwatu
W tej przepięknie ilustrowanej grze uczestnicy rozwijają własne rezerwaty, które są ostoją dla wielu różnorodnych gatunków ptactwa. Każdy kolejny okaz stanowi szansę na wzbogacenie naszej kolekcji, a także rozwój rezerwatu i realizację celów.
Na czym to polega?
Podczas zabawy każdy z graczy będzie rozwijał swój własny rezerwat poprzez wykładanie na specjalną planszę kart ptaków. Gra składa się z następujących po sobie tur. Aby wykonać jedną z dostępnych akcji, należy umieścić kostkę akcji w odpowiednim miejscu swojej planszy. Z każdą rundą (a będzie ich cztery), gracze będą mieli coraz mniej akcji do wykorzystania, ale ich efekty będą bardziej rozbudowane. Na samym początku gra będzie szła szybciej, jednak w miarę krystalizowania się strategii, poszczególne tury mogą zajmować coraz więcej czasu.
Każdorazowo gracz może wybierać z czterech rodzajów akcji:
- Po opłaceniu kosztu w pożywieniu i jajkach możemy zagrać ptaka z ręki i umieścić go we właściwym dla niego środowisku (w odpowiednim rzędzie).
- Zdobyć pożywienie według dostępnych w puli kości pożywienia.
- Złożyć jaja, tzn. pobrać jedno z zasobów i umieścić na karcie odpowiedniego ptaka.
- Dobrać karty ptaków.
Trzy ostatnie akcje powodują również aktywację zdolności ptaków w danym rzędzie, co oznacza, że możemy skorzystać z efektów opisanych na kartach poszczególnych ptaków.
Gdy wszyscy gracze wykorzystają swoje kości akcji, runda się kończy. Każdy z graczy odnotowuje swoje miejsce w realizacji celów. Na koniec gry punkty otrzymujemy za zagrane ptaki (każdy z nich ma własną wartość punktową), cele z planszy, karty bonusowe, jajka i pożywienie na kartach ptaków oraz dodatkowe karty.
Zawartość pudełka: | Warto zobaczyć: |
|
Wyświetlane są wszystkie opinie (pozytywne i negatywne). Nie weryfikujemy, czy pochodzą one od klientów, którzy kupili dany produkt.
Wojciech Wiśniewski
Kolejny przykład na to, że teraz gry sprzedaje się oprawą graficzną. W pudełku jest karmnik, który służy tylko do trzymania w nim kości oraz plastikowy pojemnik na karty, którego głównym przeznaczeniem w rozgrywce jest ułożenie na nim 3 kart (bo przecież nie mogą leżeć na stole). Oprócz tego mamy mylące, kolorowe jajka (bo kolor nie ma tu żadnego znaczenia). W taki oto przecudny sposób (i przedrogi) zafundowana nam została raczej nudna i wtórna gra. Jedyne, co naprawdę w niej ciekawe, to proces "ulepszania" swojej planszy gracza i zarazem akcji, jakie można wykonać, ale nie jest to też najlepsza gra z tą mechaniką.
Adrian Górski
Gra doskonale sprawdza się jako gateway do świata gier planszowych. Prostota mechaniki oraz ilustracje, które cieszą oko, na pewno potrafią przekonać nas do tej gry. Gra jest w pewnym sensie powtarzalna, karty maja zbliżone do siebie umiejętności - czy to pobierania pokarmu, czy tez polowania - jednak ta powtarzalność mimo wszystko nie jest mocno nużąca. Nadal "Na skrzydłach" często wita na moim stole, zwłaszcza w towarzystwie osób mniej obytych z grami planszowymi.
Lorak
Jeden z największych hitów swoich czasów. Mimo familijnego targetu, mam wrażenie że gra potrafi zaskoczyć swoją złożonością i skomplikowaniem zasad co mniej ogranych amatorów planszówkowania. Wizualnie oczywiście majstersztyk jeśli ktoś lubi takie pastelowe tonacje i tematykę ptaków oraz ogólnie natury (co ostatnio jest bardzo modnym tematem w grach planszowych).