Splendor (edycja polska)

Prosta nieskomplikowana gra. Łatwa do opanowania zarówno dla 5-cio latków jak i dla 40-latków w połowie sobotniego grilla. Z mankamentów. 1) Postacie mogą trochę za łatwo przyjść do jednego gracza. Powinny być dostepne dopiero po uzbieraniu kryształów w 3 i więcej kolorach, a nie większej ilości w dwóch-bo kolory mogą się łatwo zdublować. 2) Wypraska-dobrze mieści wszystkie elementy do momentu aż właściciel nie założy koszulek na karty.

Rewelacyjna gra familijna, w którą gra się 20 minut (mnożone przez obowiązkowe partie rewanżowe), a zasady tłumaczy przez minut dwie. Świetnie wykonane żetony (grube, ciężkie, choć niekiedy z krzywymi naklejkami) i karty. Tych drugich raczej nie trzeba koszulkować, jako że nie są wybitnie często trzymane przez graczy. Instrukcja również jasno i przystępnie napisana. Polecam zarówno młodszym graczom, jak i tym starszym.

Bardzo dobre wykonanie (solidne ciężkie żetony i ładne grafiki) , zasady do wytłumaczenia w 5 minut, szybka rozgrywka (z Żoną gramy czasem po 3-4 partie pod rząd). Znakomity tytuł do tego, żeby wprowadzić kogoś w planszówkowy świat.

Świetna gra dla rodziny, dla znajomych i dla nieznajomych. Proste zasady, dające w rezultacie możliwość dynamicznej i niebanalnej strategicznie rozgrywki dla wszystkich, ładne grafiki na kartach i nadzwyczaj przyjemne w dotyku, odpowiednio ciężkie żetony czynią Splendor pozycją wartą polecenia. W to po prostu chce się grać.

W świetle tych wszystkich mega entuzjastycznych komentarzy chyba jestem nienormalny, bo mnie ta gra po prostu nie zachwyciła. Nie kwestionuję jej oczywistych zalet jak prostota i estetyka wykonania, ale mocno zniechęcająca jest jej ogromna suchość - zero emocji i interakcji. Zamki Burgundii przy niej błyszczą, mimo etykietki zasłużonego eurosuchara. Tak więc jednym zdaniem: król jest nagi!

Bardzo przyjemna gra. Dla mnie ważne, że równie dobrze gra się w dwie jak i cztery osoby. Łatwa, ale nie można 'wyłączyć' myślenia. Od początku trzeba obserwować także to co robią i do czego zmierzają pozostali gracze. Poza tym to na co ja bardzo zwracam uwagę, czyli grafika - gra jest naprawdę ładnie wykonana. Idealna dla kogoś kto dopiero zaczyna grać, na pewno nie zniechęci. Warta swojej ceny, polecam :)

Prawdziwy symulator robienia zakupów - im więcej kupujemy tym taniej nas to wynosi :) Jak na tak prostą grę jest tu zaskakująco dużo możliwych strategii. Po kilkunastu partiach myślałem, że gra już mnie nie zaskoczy, jest przecież tak nieskomplikowana. Jak bardzo się pomyliłem, gdy zacząłem szukać nowych sposobów na wygranie. Okazało się, że ta super szybka gra może być jeszcze niemal o połowę krótsza. Świetny tytuł, który przy odrobinie zaangażowania można odkrywać przez długi czas.

Gra abstrakcyjna. Należy po prostu zbierać zasoby/kolory, aby punktować. Jednak nie temat jest ważny - sama rozgrywka bywa emocjonująca, wymaga planowania i reagowania na poczynania przeciwników. Osobiście nie przepadam za tgym tytułem, ale nie patrzę na niego jako "ble". Gra jest fajna, ciekawa i daje odrobinę do pomyślenia. Za to niezwykle mi się podoba wykonanie - te żetony "pokerowe" są super.

Niesamowita gra. Jednocześnie prosta w swoich zasadach i wymagająca planowania aby dotrzeć do celu. Zakochaliśmy się w niej od pierwszego wejrzenia i ta miłość nie gaśnie:)

Gra strategiczno-ekonomiczna o prostej mechanice. Zaskoczyła mnie jakość wykonania żetonów kamieni szlachetnych. Są bardzo porządne, ale twórcy mogli się pokusić o wersje trójwymiarowe, choć z drugiej strony podniosłoby to cenę, która jest całkiem przystępna za taką zawartość. Podczas rozgrywki włączyła się moja natura skąpca i chciałem zachomikować jak najwięcej kamieni. Dobrze, że twórcy ustalili limit, bo bym popsuł rozgrywkę innym graczom. :)

Gra jest bardzo ładnie wydana, żetony absolutnie świetne, karty są pięknie ilustrowane, a jednak temat nieistotny, biorę żetony, żeby kupić kartę, dzięki której kupię inną kartę itd. W mojej grupie najczęściej grana pozycja od dobrych kilku miesięcy, nigdy nie kończy się na jednej grze... nie wiem co mi się w niej podoba, ale wiem że chcę grać więcej, a o to chyba chodzi...

Dla początkujących, nowych, oraz rodzinnych graczy bardzo dobra pozycja. Często wraca na stół, jako lekka przyjemna gra. Dobrze wykonana, przyjemna dla oka. Element losowości występuje jak to w grach karcianych, ale wtapia się w grę.

Banalne zasady, nadaje się na pierwszą grę. Żetony fajne. Ot gra po obiedzie, czy na rodzinny wieczór. Na dłuższą metę dla osób, które już wsiąknęły w planszówki wieje nudą, ale dla casuali to jakieś objawienie. I tu rodzi się problem - po kilku partiach dziennie w rodzinnym gronie można mieć jej dość.

Splendor to gra rodzinna z ładnymi ilustracjami (także postaci historycznych) i dobrze zaprojektowaną wypraską (choć w pudle jakoś 2 razy za dużym), która pomieści także karty w koszulkach (sam wpycham na ścisk, ale w razie czego da się je włożyć... pod wypraskę). Dobrze się gra w każdej konfiguracji graczy, ale zupełnie inaczej z punktu widzenia taktyki wygląda rozgrywka dla dwójki, a inaczej dla 3-4, kiedy karty i żetony znikają szybciej.

Gra mająca proste zasady, ale wymagająca pewnego rodzaju strategii i obserwacji przeciwników. Idealna dla początkujących graczy, ale jest również miłym uzupełnieniem rozgrywek tych bardziej zaawansowanych miłośników planszówek. Klimatyczne żetony, przypominające te do gry w Pokera.

Zacznę od plusów: bardzo, bardzo prosta mechanika, instrukcja zawiera się na 2 stronach w zasadzie, reszta to popiardywanie by zająć resztę papieru :) Doskonałe wykonanie: żetony są typu pokerowego, czyli ciężkie i trwałe. Kartom nie można także nic zarzucić. Dobra wypraska mieści wszystkie elementy gry. Minusy: całkowity i totalny brak klimatu. Równie dobrze gra mogłaby być o zbieraniu jabłek (tutaj Granny Smith, tam Papierówka a tutaj Jonnagold). Czuć to w grze, że liczy się sama mechanika i nic poza tym. Gra działa, jest szybka, zasady nie budzą wątpliwości i gra się przyjemnie. Aby wygrać, trzeba się dobrze nagłówkować i o to chodzi w tej grze.

5/5 OCENA. Splendor - polega w dużym skrócie na pozyskiwaniu znaczników klejnotów oraz złota i kupowaniu za nie kart rozwoju, które zapewniają punkty prestiżu i/lub określone bonusy. Oczywiście gra ma piękną szatę graficzna i proste reguły. Różnorodność opcji w tej grze bardzo podnosi jej regrywalność. Splendor to produkt idealny wg mnie i warto spróbować zagrać w niego chociaż parę razy.

Ulubiona gra mojej lubej. Proste, niektórzy uważają wręcz, że prostackie euro. Jedna mechanika, 3-4 akcje - koniec. Paradoksalnie, to właśnie jest siłą tej gry. Prostota i szybkość rozgrywki. Ciągle masz ochotę się odegrać. Co się tyczy klimatu, to go nie stwierdzono.

10/10 Jest idealna aby zaangażować niewyszukany nowej gry w świecie gier planszowych. Zasady są proste jak zawiasy od drzwi, ale strategii i logiki wystarczy, aby захоьеть zagrać jeszcze i jeszcze i jeszcze raz

Prosta gierka w sam raz na wieczorne granie lub rozgrzewkę przed wiekszymi pozycjami. Szybko i zawzięcie :)

Jest w tej grze coś, co sprawia, że człowiek od razu chce rozegrać kolejną partię, bo myśli, że tym razem pójdzie mu lepiej. Za grosz klimatu, ale wciąga jak ruchome piaski.

Prosta w sam raz dla początkujących lub dzieci na początek. Wciąga.

Szybka, łatwa i najważniejsze re-grywalna. idealna do wciągnięcia nowych ludzi w świat " gier bez prądu "

Bardzo wysoka jakość wykonania, łatwe zasady i dość krótka rozgrywka. Polecam początkującym graczom oraz do grania rodzinnego.

Bardzo dobre wykonanie, żetony są super dobrze wyważone.

Gra potrafi zarazić. Trzeba to traktować rodzinnie, zostawić na półce albo sprzedać jeżeli wejdzie się w świat planszowy głębiej. Wykonanie bardzo dobre. Super na początek.